Zupa z wontonami
Moja wersja zupy z wontonami czerpie oczywiście inspirację z kuchni azjatyckiej, jednak jest prosta w przygotowaniu i składa się z dostępnych ogólnie składników - problem pojawi się pewnie w przypadku bok choy, ale można ten składnik pominąć i wprowadzić inne warzywo, np. marchew, białą rzodkiew, liście szpinaku (raczej nie młode) itd. Zupa jest pyszna i lekka. Osobiście za nią przepadam :)
Składniki:
- 1,5l rosołu z kury
- 4 łyżki sosu sojowego (w tym 2 łyżki do mięsa na wontony)
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1/2 papryczki chili
- ok. 10 średnich pieczarek
- 4 sztuki bok choy (chińska kapusta)
- 150g mąki pszennej
- ok. 110ml ciepłej wody
- szczypta soli (do ciasta na wontony)
- 300g mielonej cielęciny
- 1/2 cebuli
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- oliwa z oliwek (do smażenia)
- sól i pieprz
Przygotowania:
Przygotuj ciasto na pierożki – przesianą mąkę wymieszaj z wodą i solą. Zagnieć ciasto (aż będzie gładkie i elastyczne) i rozwałkuj je na cienkie płaty. Wycinaj kwadraty o boku ok. 9-10cm.
Przygotuj nadzienie – cebulę i czosnek posiekaj drobno. Rozgrzej na patelni oliwę i smaż cebulę do momentu, aż się zeszkli. Dodaj czosnek, smaż go przez chwilę, a następnie dodaj mielone mięso cielęce, 2 łyżki sosu sojowego i olej sezamowy – wymieszaj składniki i smaż przez ok. 15 minut.
Lekko przestudzone nadzienie nakładaj na wycięte kwadraty ciasta (ok. 1 czubata łyżeczka na 1 wonton) i sklejaj w sakiewki. Tuż przed podaniem zupy ugotuj wontony w osolonej wodzie – wrzucaj je na wrzątek i wyjmuj z wody chwilę po tym, jak wypłyną na powierzchnię.
Podgrzewaj rosół z kury na wolnym ogniu, dodaj 2 łyżki sosu sojowego, ocet ryżowy, cukier trzcinowy i posiekaną papryczkę chili. Pieczarki pokrój w plastry i wrzuć do gotującego się wywaru. Całość gotuj jeszcze przez ok. 5 minut. Tuż przed podaniem dania, do wywaru dodaj pociętą na kawałki kapustę chińską. Zupę podawaj ze świeżo ugotowanymi wontonami.
To jest pyszne :)
Świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjecia, az nabralam ochoty na taka zupke. A pierozki wonton uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecie i bajeczna zupa.
OdpowiedzUsuńpatrze ciagle na to jedzenie na twoim bloku, potem sprawdzam zawartosc lodowki. mam lody, kawalek czekolady, ocalaly, przywieziony z polski chrzan i pomidora. oprocz tego kluski i ocet balsamiczny. jestes w stanie wyczarowac cos z tego? :P
OdpowiedzUsuńAsia
Asia, to oczywiste: kluski z czekoladą.
OdpowiedzUsuńGosia
A cos na slono?
OdpowiedzUsuńAsia
to jest cos super kucharz-fotograf albo fotograf -kucharz
OdpowiedzUsuńit is an art love it
pawel
bardzo dobre zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńa zupa zapowiada się ciekawie.
Wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa - to najlepsza motywacja do dalszej pracy :)
OdpowiedzUsuńAsiu, cóż Ci mogę powiedzieć - znamy się nie od dziś, zapraszam na obiad do siebie :p