Domowe burgery
Głowa pęka. Weekend miał być relaksujący, a wyszło na to, że trafił mi się dyżur w domowym szpitalu. Mimo wszystko, na koniec dnia próbuję ogarnąć zaległe sprawy, w tym blogowe. Dzisiaj dokumentacja pysznych, domowych burgerów. Zachęcam do wypróbowania - to proste!
Składniki (6-8 burgerów):
Burgery:
- 1 kg chudego mielonego mięsa wołowego
- 1/2 średniej czerwonej cebuli
- 1/3 papryczki chilli (lub wedle uznania)
- ok. 3 łyżeczki sosu Worcester
- 1 łyżeczka musztardy angielskiej
- sól i pieprz (do smaku)
- oliwa z oliwek
Do podania:
- wypłukane i osuszone liście sałaty
- pokrojone w plastry pomidory
- pokrojone w plastry ogórki konserwowe
- pokrojona w plastry biała cebula
- majonez
- ketchup
- bułki pszenne
Przygotowania:
Mielone mięso wołowe przełóż do miski, dodaj drobno posiekaną czerwoną cebulę, posiekaną papryczkę chilli, sos Worcester i musztardę. Dopraw mięso solą i pieprzem (osobiście burgery doprawiam raczej mocno). Wymieszaj składniki. Mięso przykryj folią i włóż do lodówki na kilka godzin.
Z mięsa uformuj płaskie kotlety - jak na zdjęciu. Polecam lekko zwilżyć dłonie wodą przed lepieniem - ułatwia to pracę. Gotowe kotlety możesz delikatnie natłuścić oliwą (chyba, że mięso nie było super chude...).
Burgery najlepiej smażyć na patelni grillowej (lub grillu). Jednak jeśli takiej nie macie, na zwykłej patelni też powinno się udać. Burgery należy smażyć/grillować przez ok. 10 minut (po 5 minut z każdej strony). Będą wtedy delikatnie różowe i soczyste.
W międzyczasie bułki należy podgrzać w piekarniku - powinny być gorące (uważaj jednak, aby ich za bardzo nie przyrumienić). Do burgerów podawaj bułki od razu przekrojone na pół.
Ja Mojemu A. burgera "składałam" sama. Jeśli jednak organizujecie burgerowe przyjęcie, spokojnie możecie to zadanie powierzyć gościom. Do burgerów podajcie pomidory pokrojone w plastry, białą cebulę, sałatę, ogórki konserwowe. I oczywiście majonez i ketchup!