Sałatka z buraków, koziego sera i rukoli
Buraki marynowałam kilka godzin w oliwie i occie balsamicznym. Smażone z dodatkiem czosnku smakowały niesamowicie. Wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu ta kombinacja. Osobiście przepadam za serem kozim. A kiedy ten rozpuszcza się na świeżo usmażonych, chrupiących burakach, to już perfekcja.
Składniki:
- 1 burak
- ok. 80g koziego sera
- 100g rukoli
- ząbek czosnku
- 1 łyżka orzeszków piniowych
- ok. 5 łyżek oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
- 1,5 łyżki octu balsamicznego
- pieprz i sól do smaku
Przygotowania:
Buraka obierz, pokrój w cienkie plastry, a następnie w paski (o grubości ok. 1 cm). Przełóż do miski, dodaj oliwę, ocet balsamiczny oraz posiekany ząbek czosnku. Całość oprósz solą i pieprzem, a następnie wymieszaj składniki. Buraki odłóż do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Kozi ser pokrój w plastry, a orzeszki piniowe upraż na patelni (bez tłuszczu). Na patelni rozgrzej ok. 2 łyżki oliwy z oliwek i smaż buraki z marynatą. Aby warzywo pozostało chrupiące, patelnię ściągnij z ognia po ok. 5 minutach. Przełóż na patelnię rukolę, wymieszaj składniki. Ciepłą sałatkę przełóż na talerze. Na wierzchu układaj plastry sera. Każdą porcję posyp prażonymi orzeszkami piniowymi oraz oprósz grubo zmielonym pieprzem.
Sałatkę podawaj koniecznie na ciepło - uwielbiam, kiedy ser powoli rozpływa się na jeszcze ciepłych burakach. Mmmm...
niebanalne i cudnie podane.
OdpowiedzUsuńdziękuję, miło mi, że komuś się spodobało
OdpowiedzUsuńna bobyy widziałam Twoją sałatkę z gruszką. Ale ta to dopiero jest genialna :) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńVanilla, no to już najwyższa kategoria pochwały - dziękuję!
OdpowiedzUsuń