Dolmades
Miniony weekend był wyjątkowy pod wieloma względami. Po pierwsze, oficjalnie przywitaliśmy nową małą członkinię naszej wielkiej rodziny. Po drugie, mój Mały I. (co prawda w wielkiej potrzebie, ale jednak) zaczął do mnie świadomie mówić "Mamo". Po trzecie przyjechała Hiszpańska Siostra. To chyba wystarczające powody, by świętować :) Kulinarnie było wspaniale - zarówno sobota, jak i niedziela pod hasłem kuchni greckiej (tak się przypadkowo złożyło). W sobotę to my mieliśmy status gościa. Ale za to w niedzielę, kuchnia należała tylko do mnie... :)
Co do samych dolmades, przepis ten to wynik licznych prób i poszukiwań. Moje dolmades, niby typowe, łączą w sobie co najlepsze w znanych mi przepisach na greckie gołąbki.
Składniki:
- 150g ryżu długoziarnistego
- 200g marynowanych liści winogron
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 3 łyżki posiekanych listków mięty
- 2 łyżki prażonych orzeszków piniowych
- 2 ząbki czosnku
- 1 biała cebula
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sok z 1 cytryny
- oliwa z oliwek do smażenia oraz ok. 5 łyżek do zalewy, w której będą się gotować dolmades
- pieprz i sól do smaku
Przygotowania:
Liście winogron wyjmij z zalewy, rozłóż (jeśli są pozwijane), przełóż do miski i zalej wrzątkiem. Po ok. 20 minutach odlej wodę.
Przygotuj farsz. Ugotuj ryż w lekko osolonej wodzie - powinien być al dente. Na patelni rozgrzej kilka łyżek oliwy z oliwek i smaż cebulę, aż się zeszkli. Następnie dodaj czosnek i cynamon i smaż całość jeszcze chwilę. Dodaj ugotowany ryż, posiekaną natkę i listki mięty oraz prażone orzeszki piniowe. Oprósz składniki solą i pieprzem (dolmades będą podawane na zimno, dlatego powinny być dosyć mocno przyprawione) i wymieszaj dokładnie całość. Zdejmij patelnię z ognia i poczekaj, aż farsz trochę ostygnie.
Teraz następuje najbardziej praco(i czaso)chłonny etap przygotowania dolmades - zawijanie farszu w małe liście winogron wymaga prawdziwej cierpliwości! Dobrym sposobem na rozwiązanie tego problemu, jest zatrudnienie pomocników. Zwijanie malutkich gołąbków wymaga pewnej finezji, należy więc pomocników dobierać rozważnie ;) (mój mąż próbował mi kiedyś pomagać, lecz ostatecznie stwierdził, że nie jest do tego stworzony - być może była to tylko wymówka... Chociaż rzeczywiście gołąbki przygotowane przez niego były dalekie od ideału...).
Liście winogron ułóż na płaskiej powierzchni, żyłkami do góry. Na każdy liść nakładaj po ok. 1 czubatej łyżeczce farszu. Najpierw zawiń boki liścia do środka (tak, aby zakryć farsz), a następnie zwijaj dolmades w kształt cygara. Przygotowując dolmades pamiętaj, aby zostawić kilka liści do wyłożenia naczynia żaroodpornego oraz przykrycia gołąbków przed gotowaniem/pieczeniem.
Przygotuj zalewę, w której będą się gotować/piec dolmades - wymieszaj w słoiku sok z cytryny, 5 łyżki oliwy oraz 150 ml wody.
Na dnie żaroodpornego naczynia układaj liście winogron, tak aby pokryły całą powierzchnię. Następnie układaj dolmades ciasto, jeden obok drugiego. Gołąbki zalej przygotowaną chwilę wcześniej zalewą, przykryj liśćmi winogron i przykryj w ten sposób, aby gołąbki były ściśnięte (w ten sposób gołąbki pozostaną w całości podczas gotowania/pieczenia). Gołąbki gotuj przez ok. 40 minut (cały czas pod przykryciem). Ja często zamiast gotować, wkładam przygotowane w powyższy sposób dolmades to piekarnika i piekę przez ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni.
Ostudzone dolmades włóż do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Wyciągnij je z lodówki na kilkanaście minut przed podaniem. Najlepiej smakują z greckim jogurtem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz