Zupa limonkowa z krewetkami
Mój A. i Mały I. opuścili mnie. Nie na długo, bo zaledwie na dwa dni. Dziwne to, ale nie pamiętam, kiedy ostatni raz zostałam w domu sama. Wszystko mi się pomieszało, cały plan dnia. Jak się okazuje, moja codzienna rutyna to pochodna codziennej rutyny A. i Małego I. Nie wiedziałam, kiedy czas na sen, nie wiedziałam, kiedy czas na wstawanie (oczywiście zaspałam!). Trochę mi było smutno i nie za bardzo miałam pomysł na to, jak tu sobie zorganizować czas. Na pocieszenie ugotowałam moją ulubioną zupę...
Składniki:
- 1,2 l rosołu (może być wywar z warzyw)
- 12 krewetek królewskich
- sok z połowy limonki
- 4-5 liści limonki (najlepiej mrożonych!)
- cukier brązowy (do smaku, ja dodaję ok. 1 płasą łyżkę)
- papryczka chilli (ilość wedle uznania)
- ok. 2-3 łyżki świeżej kolendry (do podania)
- kawałek imbiru (2x2 cm)
- 100 g makaronu soba
- 1/2 pora (opcjonalnie)
Przygotowania:
Rosół (lub wywar z warzyw) gotuj na wolnym ogniu. Do gotowego, gorącego wywaru dodaj liście limonki, sok z limonki, cukier, obrany imbir i drobno posiekaną ostrą papryczkę. Zupę gotuj jeszcze przez ok. 10-15 minut.
Tu jedna uwaga odnośnie liści limonki - ja kupuję zazwyczaj mrożone. Są świetne! - prawie jak świeże, intensywnie zielone i aromatyczne. Od razu uprzedzę pytania - kupuję takie np. w sklepach Kuchnie Świata.
Przygotuj krewetki. Optymalnie, jeśli uda Ci się kupić świeże. Oczywiście nie jest to takie proste - ja mam swoje sprawdzone miejsce, gdzie dostawy są trochę częściej, niż dwa razy w tygodniu... Krewetki kupiłam idealne. Przed przygotowanie należy je dokładnie wypłukać. Następnie naciąć wzdłuż zewnętrznej krawędzi i wyjąć jelito (ciemna żyłka). Potem oprószyć solą, odłożyć na ok. 10 minut i ponownie wypłukać.
Jeśli nie uda się Wam kupić krewetek królewskich, można też wykorzystać tygrysie.
Aaa, zapomniałabym o porze. Powiem szczerze, czasem dodaję, ale jeśli akurat nie mam w lodówce, nie robię z tego tragedii i moją zupę limonkową przygotowuję bez.
W opcji z porem:
Pora kroję na cienkie plasterki i dorzucam do zupy razem z krewetkami. Nie lubię, kiedy jest rozgotowany!
Makaron ugotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Oczyszczone krewetki dodaj do zupy i gotuj całość przez ok. 3-4 minuty. Do talerzy nałóż makaron, wlej zupę i ułóż krewetki. Każdą porcję posyp świeżą, lekko porwaną kolendrą. Gotowe!
Dziękuję Ci serdecznie za ten przepis - szukałem ostatnio czegoś w podobie i jest jak znalazł ;) Nie omieszkam się go wypróbować, hihi :)
OdpowiedzUsuńTa zupa została stworzona z myślą o mnie! Kocham takie limonkowe smaki, aromatyczne, orientalne zupy i krewetki :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne danie i piękne zdjęcia! Owoce morza są nie dla mnie, ale danie wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńTrzeba było wcześniej pisać, że zostajesz sama;)
OdpowiedzUsuńChętnie dotrzymałabym Ci towarzystwa przy misce takiej pysznej zupy:)
@Smakołyczek - bardzo się cieszę, wypróbuj koniecznie i daj znać, jak smakowało!
OdpowiedzUsuń@burczymiwbrzuchu - chyba mamy podobny gust :) Osobiście wprost przepadam za tą zupą! A szczególnie lubię, kiedy jest bardzo ostra.
@Elexis - dziękuję! nigdy nie jestem do końca przekonana, jeśli chodzi o zdjęcia... więc tym bardziej cieszy mnie każdy komentarz na ten temat.
@Konwalie w kuchni - w takim razie do następnego razu ;)