STRONA GŁÓWNA

23 sty 2012



The very brownie, czyli czekolada do potęgi

Wczoraj Mój A. przygotował dla mnie niespodziankę urodzinową (w zasadzie więcej, niż jedną). Mało nie spadłam z krzesła... Nigdy nie podejrzewałam go o taką pomysłowość. A tu niespodzianka za niespodzianką. Niezapomniany wieczór. Nie zanudzając Was jednak szczegółami (takie romantyczne historie są zazwyczaj ciekawe jedynie dla bezpośrednio zainteresowanych), przejdę do setna sprawy, czyli do dzisiejszego przepisu.

Niewielu znam takich, co nie lubią czekolady. To brownie jest czyste, proste, bez żadnych dodatków - czekolada do potęgi, czyli "the very brownie".



Składniki:

  • 250 g masła
  • 200 g gorzkiej czekolady (70% kakao)
  • 40 g kakao
  • 250 g cukru pudru (plus 1 łyżka do posypania ciasta)
  • 70 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 jajka

Przygotowania:

Mąkę przesiej do dużej miski. Dodaj przesiany cukier puder i kakao oraz łyżkę proszku do pieczenia. Wymieszaj sypkie składniki.

Przygotuj formę do pieczenia (o średnicy ok. 22 cm) - dno wyłóż papierem do pieczenia, boki posmaruj masłem.



Masło i czekoladę (połamaną na kawałki) przełóż do rondla. Umieść go nad garnkiem z gotującą się wodą i mieszaj składniki do momentu, aż się rozpuszczą. Kiedy masa będzie gładka i płynna, odłóż garnek na bok, aby trochę ostygła. Po ok. 2-3 minutach dodaj masę czekoladową do sypkich składników i dokładnie wymieszaj.



Roztrzepane jajka dodaj do ciasta i starannie wymieszaj wszystkie składniki. Ciasto przełóż do formy. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut.



Ciasto wyjmij z piekarnika i odstaw, aby wystygło. Następnie posyp cukrem pudrem. Ja moje urodzinowe brownie podałam z kandyzowanymi czereśniami. Świetnie pasuje też bita śmietana. A jeśli ktoś uważa, że w moim brownie jest za mało czekolady, może ciasto posypać czekoladowymi wiórkami.

6 komentarzy:

  1. karmin czereśni mnie zachwycił.... najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne i z takimi wiśniami! Najlepsze życzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie pyszne brownie musialo byc wspaniala niespodzianka :)

    Wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacja! dopiero co spróbowaliśmy pierwsze kawałki! Ciasto rozpływa się w ustach. Warto przetrzymać w piekarniku, żeby właśnie tak jak na zdjęciach lekko popękało. Super przepis, dziękuje i polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, cieszę się, że przepis przypadł Państwu do gustu :)

    OdpowiedzUsuń