Sałatka z grillowanym oscypkiem i malinami
Mój A. stwierdził, że taką sałatkę mógłby jeść codziennie. Uwielbiam słodko-słone połączenia, a to jest szczególnie udane. Warto wypróbować w malinowym sezonie.
Składniki:
- 200g oscypka
- 100g malin
- 2 łyżki cukru pudru
- 140g rukoli (lub mieszanej sałaty)
- sok z połowy limonki
- oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
- sól i pieprz
Przygotowania:
Przygotuj sos malinowy. Maliny przełóż do garnka (odłóż trochę świeżych, aby dodać je na końcu do sałaty). Dodaj cukier puder, wymieszaj (ugniatając maliny) i gotuj na wolnym ogniu przez ok. 10 minut.
Sałatę wypłucz i ułóż na talerzach. Skrop ją sokiem z limonki i oliwą z oliwek. Oprósz lekko solą. Oscypka pokrój w plastry grubości ok. 4-5mm. Grilluj z obu stron, tak aby ser był lekko zarumieniony (trwa to dosłownie chwilę - uważaj, aby ser się nie rozpuścił podczas grillowania, powinien się tylko trochę zarumienić).
Ugrillowany ser układaj na sałacie, dodaj świeże maliny i polej sałatę sosem malinowym. Podawaj natychmiast - ser powinien być gorący.
bardzo fajna ta salatka!!!lubie dodawac do salat rozne owoce lub octy owocowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowny, cudowny pomysł! Porywam go i pędzę do ogrodu po malin:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
szkoda że nie mam dojścia do oscypka, mieszkam na drugim końcu Polski :(( maliny też mam późne ale w końcu dojrzeją więc zapisuję sobie ten przepis bo bardzo mi się podoba (może jeszcze w te wakacje uda mi się pojechać w okolice Zakopanego) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńach, jak pieknie kolorowo:) zapowiada sie naprawde smaczna salatka:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam słodko-słone połączenia. Ostatnio robiłam camembert z malinami i porzeczkami, a teraz propozycja z oscypkiem mnie zachwyciła. Zapisuję sobie na liście potraw do zrobienia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Sałatka jest pyszna i godna polecenia. Dla tych, którzy nie mają dostępu do oscypków, wymyśliłam trochę inną wersję. Niedługo na blogu :)
OdpowiedzUsuń