Cudownie się ułożyły święta w tym roku. Już choinka rozłożona, śledzie się marynują. Ale przygotowania nie ruszyły jeszcze pełną parą, bo czasu mamy przecież sporo. Jak co roku, święta przygotowujemy wspólnie, każdy ma z góry wyznaczone zadania. Babcie lepią pierogi i uszka, pieką makowce. Ja z mamą odpowiadamy za mięsa. Dziewczyny zajmują się resztą wypieków. Więc spokojnie, wszystko pod kontrolą. Nie ma się co spieszyć. Sobotę bez wyrzutów sumienia zaczynamy leniwie, od śledzika...
Składniki:
- 4 filety śledziowe w oleju
- mały por
- 1/2 cukinii
- jabłko
- garść kiełków słonecznika
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka miodu
- sól i pieprz
Przygotowania:
Śledzie wyjmij z zalewy i odsącz na papierowym ręczniku. Pokrój na kawałki i przełóż do salaterki. Pora pokrój na cienkie plasterki, podobnie cukinię. Jabłko obierz i pokrój w drobną kostkę. Cukinię i jabłko dodaj do śledzi. Zagotuj w garnku wodę z 1 łyżką cukru, wrzuć do gotującej się wody pora, gotuj 1-2 minuty, odcedź i ostudź. Dodaj pora do pozostałych składników sałatki. Wymieszaj składniki marynaty (oliwę, sok z cytryny, miód), dopraw solą i pieprzem i dodaj do sałatki. Wymieszaj składniki i włóż do lodówki na 2-3 godziny, aby sałatka się przegryzła. Przed podaniem dodaj kiełki słonecznika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz