Stek wołowy w sosie śmietanowym z dodatkiem zielonego pieprzu
Udany stek wołowy? Nie jest to trudne zadanie, pod warunkiem, że dysponujemy najwyższej jakości mięsem. Polędwica wołowa, którą udało mi się ostatnio kupić, to poezja w czystej, mięsnej postaci...
Ostatnio przeprowadzam pewną nieformalną akcję wśród znajomych. Podpytuję osoby zainteresowane tematami kulinarnymi, o wyjątkowe miejsca, w których można się zaopatrzyć w najlepsze i sprawdzone produkty. Osobiście do niedawna miałam spory problem ze znalezieniem najwyższej jakości mięsa. Mam kilka stałych sprawdzonych źródeł - głównie bezpośrednie kontakty z osobami zajmującymi się hodowlą. Czasem pojawia się jednak konieczność zaopatrzenia ad hoc. Gdzie można kupić świeżą rybę, kruchą wołowinę (a nie krowinę), a w jakim miejscu zaopatrzyć się w warzywa? To jest właśnie przedmiot mojego małego, osobistego projektu. Na razie zbieram informacje. Część miejsc sprawdziłam w praktyce. Zastanawiam się jeszcze nad formą, ale z pewnością owocem mojego projektu podzielę się na blogu.
Tymczasem przepis na soczysty stek wołowy z grilla z sosem na bazie zielonego pieprzu.
Składniki:
- 400g polędwicy wołowej
- oliwa z oliwek
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 2 gałązki świeżego rozmarynu
- 4 ząbki czosnku
- 160g śmietany (22%)
- 120ml białego wytrawnego wina
- 4 łyżeczki marynowanego zielonego pieprzu
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- Sól i pieprz do smaku
Przygotowania:
Mięso podziel na kotlety (w poprzek włókien). Nie ubijaj mięsa tłuczkiem - dobra polędwica wołowa jest wystarczająco krucha i delikatna. Jeszcze jedna istotna uwaga - mięsa na steki nie soli się przed grillowaniem/smażeniem (w przeciwnym wypadku mięso stanie się twarde).
Steki przełóż do głębokiego naczynia, dodaj kilka łyżek oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia (ok. 6-7 łyżek). Dodaj ocet balsamiczny, "wymięte" w dłoniach gałązki rozmarynu oraz pokrojony na grube kawałki czosnek. Wymieszaj całość. Steki odłóż do lodówki, najlepiej na całą noc.
Tuż przed grillowaniem steków przygotuj sos. Ze steków odlej ok. 3 łyżki marynaty. Rozgrzej na patelni, dodaj zielony pieprz. Następnie wlej na patelnię wino, odparuj ok. połowę objętości. Dodaj śmietanę i musztardę - wymieszaj całość. Dopraw solą i pieprzem.
Uwaga: jeśli zamierzasz steki smażyć zamiast grillować, taki sos najlepiej przygotować na szybko na patelni po smażeniu mięsa (wtedy sos będzie bardzo aromatyczny). Ja, przygotowując sos do mięsa grillowanego, wykorzystałam mniejsze kawałki mięsa. Podsmażyłam je na patelni, aby uzyskać bazę do aromatycznego sosu pieprzowego. A takie podsmażone kawałki wołowiny z pewnością również się nie zmarnują!
Steki grilluj po ok. 2 minuty z każdej strony - czas będzie się oczywiście trochę zmieniał, w zależności od osobistych upodobań.
Dodam jeszcze tylko, że Mój A. rozpłynął się całkowicie nad tym wspaniałym stekiem...
Mój ulubiony stek... Twój wygląda ślicznie i niezwykle smakowicie:).
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam fatalną polędwicę (chyba z jakiejś 100letniej krowy...) - nie patrzyłam co pani mi kroi i miałam podeszwę...:(
wspaniale danie i smakuje wybornie:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na stek. Ja z kolei mam ostatnio wstręt, bo kupiłam nieświeżą, co skończyło się wielką aferą w sklepie- nieprzyjemne wspomnienia. Zazdroszczę wypróbowanego miejsca;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaki stek przywraca wiarę w steki ;) z kolei kolekcjonowanie wiedzy nt sprawdzonych i dobrych miejsc to bardzo potrzebna akcja - zawsze i wszędzie :) powodzenia i będę śledzic wyniki! :)
OdpowiedzUsuńCzy myśli Pani, że zwykły zielony pieprz sprawdzi się w tym przepisie, czy jednak ważne żeby to był taki marynowany? Z góry dziękuję za odpowiedź - Jagoda.
OdpowiedzUsuńPani Jagodo, zwykły zielony pieprz też będzie ok. Jeśli chodzi o marynowany, to jest nieco łagodniejszy. Poza tym, te dwa rodzaje zielonego pieprzu mają trochę inny smak (osobiście wolę marynowany). Ale, jak już wspomniałam, suszony też się sprawdzi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń