Od kilku dni jestem w euforii, a to z powodu oficjalnie rozpoczętego sezonu na truskawki. Tak, można już kupić słodkie truskawki prosto z polskiego pola!
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na pyszną i lekką tartę. Przepis ten ma pewien element wspólny z ostatnio dodanym musem cytrynowym. Otóż obie receptury bazują na kremie cukierniczym z książki Rachel Khoo "Mała paryska kuchnia". Tym razem przygotowałam go w wersji kawowej. Według mnie najlepszy wybór, jeśli chodzi o połączenie z truskawkami.
Składniki (forma na tartę o średnicy 27 cm):
Spód
- 240 g mąki
- 60 g cukru pudru
- 20 g kakao
- 180 g masła
- 1 jajko
Delikatny krem kawowy
- 3 żółtka
- 50 g drobnego cukru
- 250 ml mleka
- ziarenka z połowy laski wanilii
- 20 g mąki kukurydzianej
- 230 ml śmietanki kremówki
- 2 łyżki mocnej kawy (podwójne espresso)
Owocowy wierzch
- ok. 300 g truskawek
- listki mięty
Przygotowania:
W pierwszej kolejności przygotuj krem cukierniczy, który będzie stanowić bazę delikatnego musu kawowego. Żółtka ubij z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodaj mąkę kukurydzianą i dokładnie wymieszaj całość. Mleko zagotuj z ziarenkami wanilii i skórką cytryny, zdejmij z ognia. Mleko stopniowo dolewaj do żółtek z cukrem, cały czas ubijając masę. Następnie przelej całość do rondelka i ustaw na średnim ogniu, cały czas mieszając (uważaj, aby masa się nie przypaliła). Kiedy masa zacznie gęstnieć i pojawią się pierwsze pęcherzyki powietrza (krem zacznie się gotować), zdejmij rondelek z ognia. Przelej krem do płaskiej foremki, przykryj folią spożywczą, ostudź i włóż do lodówki na co najmniej godzinę.
Ubij śmietankę kremówkę. Wyjmij krem z lodówki, wymieszaj ze schłodzoną kawą. Następnie stopniowo dodawaj ubitą śmietankę, delikatnie mieszając masę. Włóż krem do lodówki na czas przygotowania czekoladowego spodu.
Przesianą mąkę, cukier puder i kakao umieść w misce robota kuchennego. Następnie dodaj pokrojone w kostkę zimne masło i miksuj do momentu, aż ciasto będzie miało konsystencję bułki tartej. Dodaj jajko i miksuj krótko. Uformuj z ciasta kulę, następnie spłaszcz ją na kształt dysku, owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na pół godziny. Po tym czasie wyjmij ciasto, przełóż na lekko oprószony mąką papier do pieczenia (będzie potem łatwiej przenieść ciasto do formy), delikatnie oprósz z wierzchu mąką i rozwałkuj na placek o średnicy większej od średnicy formy (tak, by ciasto przełożone do formy wystawało ponad jej brzegi). Ciasto przełóż do formy papierem do góry, odlep papier i wylep dno i boki formy (pozostawiając ciasto wystające ponad brzegi). Ciasto ponakłuwaj widelcem, przykryj folią aluminiową. Na wierzch wysyp suchą fasolę (aby obciążyła tartę). Przykryty spód piecz w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 15 minut. Zdejmij folię aluminiową z fasolą i piecz odkrytą tartę przez kolejne 12-15 minut. Ostudź dobrze spód ciasta. Przytnij wystające brzegi tarty. Następnie przelej na kruchy spód kawową masę i włóż do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Uwaga: ta masa nie będzie tak sztywna jak mus; dobrze schłodzona będzie wciąż miała konsystencję delikatnego kremu.
Truskawki wymyj i obierz z szypułek. Przekrój każdą truskawkę na pół i ułóż na kawowym kremie skórką do dołu (zaczynając od zewnętrznej strony tarty). Na wierzchu ułóż kilka listków mięty. Tartę podawaj schłodzoną.
Pysznie wygląda! Super efekt :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda bosko, a ja dziś robię tartę cytrynową z bezą ,kuchnia lidla,), zapowiada się równie pysznie :)
OdpowiedzUsuń