STRONA GŁÓWNA

29 gru 2012



Ciasto francuskie z pomidorkami, czyli przepis na leniwe dni

Budzik nie dzwoni od tygodnia. Tak miało być - zasłużone błogie lenistwo. Mały I. zaczyna przecierać oczy dopiero o 9.00. Zanim dojdzie do siebie i postanowi wyciągnąć mnie z łóżka jest 9.30. Robimy śniadanie. Potem poranna kawa. Co dalej? Czas spędzony z rodziną. Wypełniony rozmowami, zabawą z dzieciakami, wspólnym gotowaniem. Nadrabiamy zaległości. Nikt nigdzie się nie spieszy, jesteśmy tylko dla siebie. Czas płynie powoli. Kto wie, może nawet się zatrzymał...



Składniki

  • ciasto francuskie
  • ok. 70 ml jogurtu naturalnego
  • ząbek czosnku
  • ser ricotta (ok. 3-4 łyżki)
  • pomidorki koktajlowe
  • rukola
  • łyżka drobno pokrojonej czerwonej cebuli
  • pieprz i sól
  • oliwa z oliwek (do skropienia dania)

Przygotowania:

Ciasto francuskie ułóż w naczyniu żaroodpornym wyłożonym papierem do pieczenia. Nakłuj widelcem, a następnie piecz w 180 stopniach przez ok. 20 minut (lub aż się lekko zrumieni). Czosnek obierz i posiekaj drobno. Jogurt przełóż do naczynia, dodaj czosnek, dopraw solą i pieprzem. Rozsmaruj jogurt na podpieczonym cieście francuskim. Na wierzchu ułóż kawałki sera ricotta. Ciasto piecz przez kolejne 5-10 minut (boki ciasta powinny być złociste).



Na upieczonym cieście ułóż pokrojone w ćwiartki pomidorki i listki rukoli oraz czerwoną cebulę. Oprósz całość solą i pieprzem i delikatnie skrop oliwą z oliwek. Można jeść!



Okres między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem to dla mnie moment dziwnego zawieszenia, czekania na coś. Nie to, żeby Nowy Rok był dla mnie jakąś istotną granicą. Nie robię postanowień noworocznych, nie rozliczam się za rok, który mija. Nawet nie wybieram się na żadną imprezę z tej okazji. A jednak... Czuję, że coś musi się wydarzyć. Nawet pogoda idealnie pasuje do nastroju suspensu.





Robimy krótkie wycieczki po okolicy. Jest pusto, cicho i pięknie. W witrynach sklepowych połyskują jeszcze świąteczne ozdoby. Śnieg stopniał, więc jest trochę szaro, ale i tak uśmiecham się do siebie. Jedziemy samochodem i słuchamy po raz setny tej samej płyty. Sama nie wiem, może ten dziwny nastrój, to całe niewyjaśnione czekanie to tylko syndrom odstawienia od intensywnej codzienności... To przerażająca dawka snu, to cały dzień, który mogę poświęcić na nicnierobienie. Nie każdy dzień musi być przecież ekscytujący. Koniec końców, chyba wytrzymam jeszcze kilka dni całkowitego obijania się. Dochodzę nawet do wniosku, że taki czas bez większych wrażeń jest dobry. Jest dobry i zdrowy.



23 gru 2012



Pierogi z soczewicy podawane z sosem żurawinowym

Menu na Święta zaplanowane. Prezenty kupione (pierwszy raz od dłuższego czasu nie będę w popłochu biegać po zatłoczonych sklepach w Wigilię). Właśnie wyjęłam z piekarnika drożdżowe rogaliki z makiem, a godzinę wcześniej świąteczny sernik. Pięknie pachnie.

Dzisiaj przepis na pierogi - opcja na trochę mniej tradycyjne danie wigilijne.



Składniki

Ciasto na pierogi
  • 2 szklanki mąki poznańskiej
  • 1/2 szklanki letniej wody
  • 1 jajko

Farsz
  • 200 g czerwonej soczewicy
  • 1/2 cebuli
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki startego korzenia imbiru
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego w proszku
  • 1 łyżeczka kolendry w proszku
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • sól i pieprz
  • oliwa z oliwek

Do podania
  • seler naciowy
  • masło (do podsmażenia selera)
  • 100 g suszonej żurawiny
  • chlust grenadiny

Przygotowania:

Mąkę przesiej do garnka, zrób zagłębienie, wbij jajko i wlej wodę (1/2 szklanki). Wymieszaj składniki za pomocą łyżki, a kiedy się połączą, wyjmij ciasto i zagniataj na oprószonej mąką stolnicy, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste. Odłóż je na bok, najlepiej przykrywając ciepłą miseczką, aby zachowało swą sprężystość.

Przygotuj farsz. Czerwoną soczewicę gotuj w lekko osolonej wodzie przez kilkanaście minut. Odcedź. Cebulę obierz i pokrój w drobną kostkę, czosnek posiekaj. Na patelni rozgrzej kilka łyżek oliwy z oliwek, dodaj cebulę, czosnek, imbir i przyprawy (kmin rzymski, kolendrę, cynamon). Podsmaż chwilę, a następnie dodaj soczewicę. Dopraw solą i pieprzem. Mieszając całość od czasu do czasu, smaż jeszcze przez kilka minut.



Ciasto podziel na dwie części. Rozwałkuj na oprószonej mąką stolnicy pierwszą część (ciasto powinno być dosyć cienkie). Szklanką wycinaj krążki. Na każdy krążek nakładaj farsz i lep pierogi. Kiedy pierwsza partia pierogów będzie gotowa, podobnie postępuj z drugą częścią ciasta.

W międzyczasie przygotuj sos z żurawiny. Suszoną żurawinę zalej wodą (tak, aby ją przykrywała) i gotuj przez ok. 20 minut. Pod koniec gotowania, kiedy już większość płynu wyparuje a żurawina napęcznieje, dodaj chlust grenadiny (doda pięknego rubinowego koloru i zdecydowanie osłodzi sos).



W dużym garnku zagotuj wodę (osoloną). Pierogi wrzuć do gotującej się wody, ostrożnie zamieszaj łyżką, aby pierogi nie przywarły do dna garnka. Gotuj na średnim ogniu do momentu, kiedy pierogi wypłyną na powierzchnię. Wyjmuj je ostrożnie łyżką cedzakową. Podawaj z dodatkiem sosu z żurawiny i selerem naciowym oprószonym solą i podsmażonym na maśle.