Fioletowe ziemniaki (chińskie trufle) nie są w Polsce zbyt popularne. Szczerze mówiąc, przywiozłam je ostatnio jako pamiątkę z podróży (całe szczęście w UE nie ma kontroli celnych, bo byłby obciach...). Podobno jednak są miejsca, gdzie można je u nas dostać (np. w Warszawie w Hali Mirowskiej). Fioletowe ziemniaki nie dość, że wyglądają pięknie (kolor pozostaje intensywnie fioletowy nawet po obróbce termicznej), są niskokaloryczne i zdrowe. Zawierają wiele witamin (A, witaminy z grupy B, C) i minerałów, są bogate w błonnik i przeciwutleniacze.
Fioletowe ziemniaki nadają się do pieczenia, na pure, czy jako dodatek do sałatek. A jak widać na zdjęciach, da się z nich też przygotować kopytka.
Składniki (2 porcje):
Kopytka
- 330 g fioletowych ziemniaków
- 80 g mąki pszennej (plus dodatkowa ilość do posypania blatu)
- 1 jajko
- oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
- sól
Dodatki
- 1 marchewka
- 1 cebula
- 3 gałązki świeżego tymianku (plus do podania)
- 100 g kiełbasy
- 1 ząbek czosnku
- oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
- 1-2 łyżki masła
- sól i pieprz
Przygotowania:
Ziemniaki wymyj, osusz ręcznikiem papierowym i nakłuj widelcem (aby nie "strzelały" podczas pieczenia). Przełóż do naczynia żaroodpornego, skrop oliwą z oliwek i włóż do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 50-60 minut (tj. do momentu, aż będą miękkie) - uwaga, ziemniaki pieczemy ze skórką. Ciepłe jeszcze ziemniaki przekrój na połówki, łyżką wydrąż z nich miąższ. Następnie rozetrzyj go za pomocą praski do ziemniaków. Przełóż na blat, dodaj mąkę, jajko i sól i szybko połącz składniki. Nie wyrabiaj ciasta! Podziel ciasto na 2-3 porcje i na oprószonej mąką powierzchni formuj wałeczki o średnicy ok. 1,5 cm. Następnie krój je w poprzek na kluseczki o długości ok. 1,5 cm. Kopytka gotuj partiami w dużej ilości lekko osolonej wody. Wyciągaj łyżką cedzakową od razu, kiedy wypłyną na powierzchnię.
Marchewkę obierz i pokrój w cienkie plasterki. Cebulę obierz i pokrój w pióra. Warzywa przełóż do naczynia żaroodpornego. Oprósz solą, skrop oliwą z oliwek i posyp listkami tymianku. Piecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. 15-20 minut (marchewka powinna być al dente).
Czosnek obierz i pokrój w cienkie plasterki. Kiełbasę pokrój w kostkę. Na patelni rozgrzej 2-3 łyżki oliwy z oliwek i smaż kiełbasę. Kiedy kiełbasa się przyrumieni dodaj czosnek i smaż jeszcze chwilę (ok. 1 minutę). Przed podaniem kopytka podsmaż na maśle. Podawaj je z dodatkiem pieczonych warzyw i smażonej kiełbasy. Danie możesz przyozdobić świeżym tymiankiem.
Odlot! Fioletowych kopytek jeszcze nie widziałem :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że robiłam je pierwszy raz :) Intensywny kolor upieczonych ziemniaków zaskoczył mnie. A lekko fioletowe kopytka według mnie też wyglądają interesująco
Usuńfioletowe, a to Ci dopiero!
OdpowiedzUsuńFioletowe, nie da się ukryć :)
UsuńDziękuję! były smaczne :)
OdpowiedzUsuńfioletowe ziemniaki? skąd?!
OdpowiedzUsuń