Sałatka z figami i kozim serem
Nie zdążyłam jeszcze rozpakować walizek po powrocie i padam na nos (pobudka o 3 w środku nocy robi swoje) - przylepiłam się jednak do komputera i zaczęłam przeglądać zdjęcia, które już jakiś czas temu powinny się tu znaleźć. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie dodać choć krótkiego wpisu...
Składniki
- rukola
- figi (kilka sztuk - 4-5)
- ok. 150 g twarogu koziego
- 2 łyżki łuskanych pestek dyni
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka octu balsamicznego
- sól i pieprz
Przygotowania:
W zasadzie do tak prostego przepisu nie lubię podawać proporcji składników - tu jak kto lubi, trochę więcej sera czy fig z pewnością nie popsuje smaku.
W pierwszej kolejności przygotuj dressing. Do małego słoiczka wlej oliwę, ocet balsamiczny, dodaj miód i dopraw solą i pieprzem. Zakręć słoiczek i wymieszaj składniki wstrząsając nim.
Pestki dyni upraż na suchej patelni. Przygotuj teraz pozostałe składniki. Rukolę przełóż do miski. Figi pokrój na ćwiartki, dodaj do sałaty i lekko wymieszaj całość. Następnie na wierzchu ułóż łyżką ser (jak na zdjęciu), posyp sałatkę pestkami dyni. Tuż przed podaniem skrop sałatkę dressingiem. Możesz dodatkowo oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
Jak mówiłam, przepis jest banalny. Niemal wszystko widać na zdjęciach. Osobiście uwielbiam figi, a taką sałatkę mogłabym jeść codziennie. Jedyny problem, jaki tu widzę, to mocno ograniczona dostępność fig w polskich sklepach... Jeśli więc postanowicie wypróbować ten przepis, pozostaje mi życzyć udanego polowania na figi!
Oj kusisz ;).
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jeszcze fig nie jadłam, ale wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuń