Babeczki z owocami na kruchym spodzie
A teraz uwaga: wierzcie, lub nie, ale właśnie w tym momencie czuję piękny zapach migdałowo-czekoladowego mazurka, który piecze się w moim piekarniku. Przepis z Kucharza Warszawskiego, z lekkimi zmianami. Plan jest napięty, jeśli jednak się uda, jutro wieczorem znajdziecie ten przepis na Menu. Mazurek jest tak prosty, że w sobotę, lub nawet jutro wieczorem, będziecie w stanie błyskawicznie go przygotować. Mam nadzieję, że mój plan wypali, bo doprawdy wielki to wstyd, że tego mazurka na moim blogu do tej pory nie ma!
Wracając jednak do właściwego tematu dzisiejszego wpisu, muszę powiedzieć, że w owocowych babeczkach najbardziej lubię nadzienie na bazie ricotty. Jest delikatne i kremowe, słodkie i po prostu rozpływające się w ustach. Owoce - jak na razie mrożone - uważam jednak, że w przypadku tych babeczek nie jest to wielki problem.
Składniki (6 babeczek):
Kruche ciasto
- 250 g mąki
- 1 jajko
- 125 g masła
- 50 g cukru pudru
Nadzienie
- 200 g sera ricotta
- 2 jajka
- 130 g cukru pudru
- nasiona z 1 laski wanilii
- 120 ml śmietanki kremówki
- ok. 120 g owoców (mrożone jagody i maliny)
- ok. 1 łyżka cukru pudru do posypania
Przygotowania:
Przygotuj kruche ciasto. Utrzyj masło i cukier. Dodaj jajko i dalej ucieraj na jednorodną masę. Dodaj mąkę. Zagnieć ciasto na oprószonej mąką stolnicy. Zawiń w folię i włóż do lodówki na pół godziny.
Przygotuj foremki na babeczki - wysmaruj je masłem. Kruche ciasto wyjmij z lodówki i rozwałkuj pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia (rozwałkowane ciasto powinno mieć ok. 0,4 cm grubości). Wyłóż ciastem formy do pieczenia.
Formy z ciastem włóż do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 10 minut.
Przygotuj nadzienie. Ricottę, cukier, jaka, śmietankę i ziarna z laski wanilii zmiksuj na gładką masę. Dodaj owoce i delikatnie wymieszaj nadzienie łyżką. Przełóż do foremek z podpieczonym kruchym ciastem.
Babeczki piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 35-40 minut. Powinny lekko się przyrumienić.
Odłóż do ostygnięcia, a następnie przełóż do lodówki. Przed podaniem babeczki oprósz cukrem pudrem.
narobiłaś mi niesamowitego smaku !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
taki byl mój cel ;) pozdrawiam!
UsuńWyglądają cudownie. Na pewno wypróbuje przepis:)
OdpowiedzUsuńdziękuję! przepis polecam, a najlepszym jego elementem jest wedlug mnie nadzienie z ricotty :)
UsuńSliczne babeczki. Ricotta i maliny to swietne polaczenie. Robilam ostatnio z takich skladnikow placuszki i bardzo mi smakowaly :) Ale babeczki-to jest to! A na mazurka czekam z niecierpliwoscia :)
OdpowiedzUsuńWesolego Alleluja!
Dziękuję! co do mazurka, to na razie przepis na fan page'u na FB. Na blogu już wkrótce :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMiałam przyjemność próbować tych babeczek i powiem szczerze, że naprawdę opłaca się je zrobić- są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńzauroczyły mnie!
OdpowiedzUsuńile babeczek wyszło z tej ilości ciasta i nadzienia?:)
6 sztuk :)
OdpowiedzUsuń