Moje włoskie śniadanie
Wspaniałe owoce i warzywa (czasem prosto z ogrodu) smakują jak samo słońce. Mały I., którego śmiało można nazwać prawdziwym koneserem pomidorów, rozpływał się w zachwytach. Aromatyczne sery, genialna oliwa, lokalne wędliny, świetne mięso. Szczerze mówiąc, nie trzeba się szczególnie starać, by jedzenie było smaczne. Składniki są tak dobre same w sobie, że nawet najprostsze techniki kulinarne dają świetne efekty. Czasem wystarczy tylko garść oliwek, kawałek sera i kieliszek lokalnego wina. I już jest pysznie.
Śniadania
Wstaję pierwsza, wychodzę do ogrodu i głęboko nabieram powietrza. Przede mną najpiękniejszy widok - jak okiem sięgnąć pagórki oblepione winnicami i sadami. Jest jeszcze wcześnie, więc powietrze jest przyjemnie chłodne. Nad winnicami unosi się mgła... Teraz mocna kawa i zaczynamy dzień.
Śniadanie jest proste. Lokalne wędliny i sery, świeże jajka, pomidory. Zdarzyła się też mozzarella di bufala (czyli ta prawdziwa, z mleka bawolic). Wprawdzie nie pochodzi z Toskanii, ale można ją dostać chyba w całych Włoszech. Korzystamy więc z okazji.
Sałatka caprese
- mozzarella di bufala
- pomidory
- sałata
- świeże listki bazylii
- oliwa z oliwek
- sól i pieprz
Przygotowania:
Sałatę wypłucz, wysusz i ułóż na talerzu. Mozzarellę porwij na kawałki, pomidory pokrój w ćwiartki - ułóż na sałacie Całość skrop oliwą z oliwek, oprósz pieprzem i solą, dodaj listki bazylii.
Jajko sadzone z prosciutto toscana
- jajko
- grzanki
- pomidory
- kilka listków bazylii
- 2 plastry prosciutto toscana
- sól i pieprz
- oliwa z oliwek
Przygotowania:
Grzanki usmaż na oliwie na złoty kolor. Przygotuj jajko sadzone. Na talerzu ułóż grzanki, jajko, szynkę i pomidory. Całość oprósz pieprzem i solą. Pomidorki możesz skropić oliwą z oliwek.
Kanapki z pomidorkami i lokalną wędliną
- chleb
- masło
- różne rodzaje lokalnej wędliny (np. prosciutto toscana)
- pomidory
- świeże listki bazylii
- rukola
- oliwki
- sól i pieprz
Przygotowania:
Kromki chleba posmaruj masłem. Ułóż na nich rukolę, wędlinę i plastry pomidorów. Posyp listkami bazyli. Oprósz solą i pieprzem. Kanapki podawaj z oliwkami.
Przekąski w ciągu dnia
Czas ruszyć w drogę. Dokąd dzisiaj? Florencja? Siena? A może jedno z tych mniejszych, niezwykle urokliwych miasteczek? Najczęściej- przed siebie. Mały I. zasypia. Słuchamy muzyki. Nie ma to jak Stańko plus toskańskie krajobrazy. Rozpływam się (bynajmniej nie z gorąca). Te widoki zostają w głowie na zawsze. Sentymentalnie? Być może. Ale tak po prostu jest.
Godzina spędzona na szukaniu idealnego miejsca parkingowego i ruszamy w miasto. Słońce grzeje coraz mocniej. Najprzyjemniej więc poruszać się wąskimi, zacienionymi uliczkami.
Aperol Spritz w małej klimatycznej knajpce, chwila oddechu. Zbliża się pora obiadu. Jest jednak tak ciepło, że z trudem myślę o prawdziwym posiłku. Dobrym rozwiązaniem jest panini albo lekka sałatka. Typowo włoskie przekąski, choć niekoniecznie lokalne (uliczne jedzenie jest w zasadzie podobne we wszystkich włoskich regionach).
cdn.
pięknie, ile słońca i jakie pyszności:)
OdpowiedzUsuńMieszkacie we Włoszech ?
OdpowiedzUsuń