STRONA GŁÓWNA

20 gru 2011



Śledzie (prawie) w śmietanie

Święta tuż tuż, a śniegu, jak nie było, tak nie ma. Jeden nasz znajomy zaklina śnieg śpiewając od miesiąca "Let it snow". Zaklęcie to, jak dotąd, wywołało trochę elektronicznego śniegu na google*... Ale nie tylko! Wytrwałe (a nawet uparte) śpiewanie, mimo, że nie wyczarowało białego puchu, spowodowało, iż nasz znajomy, od jakiegoś miesiąca, pozostaje w nieustającym szampańskim nastroju. Takiemu to dobrze, pomyślałam... i poszłam za jego przykładem. Opowiadam więc Małemu I. zimowe historie - o bałwanach, sankach i choinkach. Zamiast kołysanek, śpiewam kolędy. Zamiast weekendowego menu, obmyślam to świąteczne...

*Polecam: wpiszcie w google "let it snow"!



Śledzie w śmietanie - wigilijny klasyk. Zrobiłam ostatnio małą ankietę wśród znajomych. Okazuje się, że każdy ma swój własny, sprawdzony sposób na to wigilijne danie. Przepis jest oczywiście niezwykle prosty, i w zasadzie nie ma się nad czym rozwodzić. Urocze są jednak te "krótkie historie", które kryją się za rodzinnymi przepisami. U nas w domu przepis na śledzie w śmietanie lekko ewoluował przez lata i każdy dokładał do niego swoje trzy grosze. Co roku, przed Wigilią słyszę historię o tym, jak to Ciocia K. wpadła na genialny pomysł, aby do śledzi w śmietanie dodać startego selera. Mój skromny wkład z kolei, to kiełki lucerny (które po pierwsze, powodują, że danie świetnie wygląda, a po drugie, nadają mu nieco lekkości).



Składniki:

Ryba
  • 5 płatów śledziowych (w oleju)
  • 1 cebula
  • 1 jabłko
  • seler (ok. 1/4)
  • 200g śmietany
  • cukier (ok. 2 łyżeczki)
  • sok z cytryny
  • 4 łyżki kiełkow lucerny
  • sól i pieprz (do smaku)

Przygotowania:

Płaty śledziowe pokrój na ok .4-5 części - ponieważ są w oleju, nie trzeba ich płukać (wystarczy lekko odsączyć z oleju za pomocą papierowego ręcznika).



Cebulę pokrój drobno. Obranego selera i jabłko zetrzyj na tarce. Wymieszaj warzywa i jabłka w miseczce i skrop lekko sokiem z cytryny. Dodaj śmietanę. Dopraw solą i pieprzem oraz cukrem - do smaku (wprawdzie podałam w przepisie 2 łyżeczki cukru, ale tu rządzą oczywiście subiektywne doznania smakowe). Wymieszaj całość. Odłóż na jakieś 20 minut (aby się "przegryzło").



Moje śledzie nazwałam "prawie" w śmietanie. Otóż, te oryginalne (tj. moje rodzinne) podawane są zazwyczaj pod śmietaną. Natomiast te, które prezentuję na zdjęciach, są podane na śmietanie. Jest to oczywiście kwestia osobistych upodobań estetycznych. Ja wolę, kiedy poszczególne składniki są możliwie widoczne. Na talerzu, obok śledzi (delikatnie skropionych sokiem z cytryny), układam kiełki lucerny. Według mnie, świetny zestaw. Poza tym, wygląda bardzo elegancko. Wprost idealnie na Wigilijny Stół.

2 komentarze:

  1. Rzeczywiście, wygląda świątecznie. A fakt, że mogę to zrobić ze śledzi w oleju sprawił, że spisałam składniki i jutro wyruszam po śledzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiełki nadają jakości tej potrawie.
    Serdeczności:-)

    OdpowiedzUsuń