STRONA GŁÓWNA

24 paź 2011



Moje dyniowe curry

Oj, jest pyszne... Dzisiaj wersja z kurczakiem, ale można również przyrządzić wersję wegetariańską (czyli bez, z dynią w roli głównej). Nie powiem, ile punktów przyznał Mój A. w skali 10-stopniowej, ale było blisko... :) Ja dałabym spokojnie dziesiątkę, bo uwielbiam curry!



Składniki:

  • 2 piersi z kurczaka
  • 1kg dyni
  • 300ml mleczka kokosowego
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka świeżego, startego imbiru
  • 3-4 liście limonki (polecam mrożone!)
  • sok z połowy limonki
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka kminu
  • 1 łyżeczka kolendry (suszona, w proszku)
  • oliwa z oliwek
  • 1 łyżka mąki
  • pieprz cayenne
  • garść bazylii tajskiej (opcjonalnie)
  • sól

Przygotowania:

Dynię obierz ze skóry, oczyść z nasion, a następnie pokrój w kostkę (ok. 1,5x1,5cm). Mięso z piersi kurczaka wypłucz i pokrój w grubą kostkę. Czosnek posiekaj drobno, cebulę pokrój w kostkę.



Na patelni rozgrzej ok. 5 łyżek oliwy z oliwek, dodaj cebulę, czosnek i imbir, oraz przyprawy (garam masala, kurkumę, kmin, kolendrę i pieprz cayenne). Oprósz całość solą i wymieszaj. Kiedy cebula lekko się zeszkli, dodaj dynię i kurczaka. Smaż przez ok. 5-7 minut, mieszając od czasu do czasu.



Do warzyw dolej ok. 250 ml wody, a następnie liście limonki. Wymieszaj całość. Gotuj, aż ok. 3/4 wody odparuje. Dodaj mleczko kokosowe, sok z limonki, gotuj całość jeszcze przez kilka minut. Pod koniec gotowania, odlej do szklanki kilka łyżek sosu i wymieszaj na gładką masę z łyżką mąki. Następnie wlej gęsty sos na patelnię. Wymieszaj całość i gotuj jeszcze przez ok. 2 minuty.



Curry dyniowe podawaj z ryżem (basmati lub jaśminowym). Całość możesz posypać świeżą, tajską bazylią.

5 komentarzy:

  1. ooo tez mam w tygodniu w planach curry z dynia.. mam nadzieje ze bedzie wygladało tak smacznie jak twoje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje dyniowe curry wygląda wspaniale! Moje, które gotowałam dziś też było pyszne. Ale tak to jest z dynią -po prostu świetnie się do curry nadaje. I nie tylko - ja nadziałam nią precle;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wygląda, nawet bez hinduskich naczynek :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez mi sie marza takie naczynia - obiecuje sobie, ze wkrotce sprawie sobie maly zestawik dla jednej osoby (bo Mezczyzna, w przeciwienstwie do mnie, curryfilem nie jest), ale jakos zawsze sa inne priorytety... Twoje dyniowe curry wyglada oblednie!

    OdpowiedzUsuń
  5. dynia zazwyczaj wykorzystuję jedynie w zupach. inne jej odsłony są mi obce. Twoje curry mnie bardzo zaintrygowało :)

    OdpowiedzUsuń