STRONA GŁÓWNA

16 sie 2011



Naleśniki z botwiną i czosnkowym twarożkiem

Co tu więcej można napisać. W ten weekend na talerzu było różowo, co bynajmniej nie znaczy słodko, lukrowo, niewinnie i cukierkowo. O nie, było botwinkowo, a mówiąc dosadnie - po prostu buraczanie. Do czego porównać ten smak? Hmm, to trochę jak chłodnik, tylko konstant...



Składniki (8 naleśników):

  • 2 jajka
  • 170g mąki
  • 280ml mleka
  • szczypta soli
  • botwina (ok. 5 szt. korzeń + liście)
  • 2 łyżki wrzącej wody
  • 200g twarogu
  • 2 łyżki śmietany
  • ogórek gruntowy
  • 4 ząbki czosnku
  • olej roślinny do smażenia



Przygotowania:

Jajka, mleko, przesianą mąkę i sól zmiksuj. Dodaj drobno posiekane dwa korzenie młodych buraków, wraz z łodygami, a następnie całość zmiksuj blenderem. Dodaj odrobinę wrzącej wody, wymieszaj całość. (w przypadku, gdy będzie zbyt gęsta - dodaj trochę mleka, a jeśli za rzadka, trochę mąki). Masę odłóż na pół godziny.



Naleśniki smaż na rozgrzanej patelni. Sposobów jest wiele, mój jest taki - do kubeczka nalewam trochę oliwy z oliwek, moczę w niej (przed smażeniem każdego naleśnika) ręcznik papierowy, i smaruję patelnię, tak, aby była delikatnie natłuszczona. Naleśniki smażę oczywiście z dwóch stron.

Twaróg rozgnieć widelcem. Dodaj śmietanę, drobno posiekany czosnek (ok. 2 ząbki) i pokrojone w drobną kostkę ogórki. Wymieszaj, dopraw solą i pieprzem.

Kiedy naleśniki już wystygną, przekładaj je twarogiem czosnkowym i składaj wedle uznania.



Liście botwiny posiekaj grubo - smaż je na patelni na oliwie z oliwek, z dodatkiem posiekanego czosnku, dopraw solą i pieprzem. Ewentualnie możesz dodać 1-2 łyżki octu balsamicznego.

Naleśniki podawaj na ciepłej botwince :)

8 komentarzy:

  1. Liście botwiny są pyszne blanszowane z dodatkiem cytryny ;-) Do smażonych taki dodatek też jest idealny. Ocet balsamiczny musi działać tak samo, w końcu to tak jak cytryna, jakiś rodzaj kwasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra propozycja na wytrawną naleśnikową ucztę. Podoba mi się kolor tych naleśników.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne. Za mna juz od dawna chodza takie nalesniki. Mam w planach takie pysznosci (botwinke uwielbiam) z dodatkiem krewetek :))

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają pysznie i apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny kolor. Już lubię te naleśniki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. takich naleśników to ja jeszcze nie jadłam (:ślicznie wyglądają takie różowiutkie. Jestem ciekawa, czy by mi posmakowały (;

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby wszyscy popełniali takie zbrodnie to świat byłby cudowny! Ja niedawno rozrabiałam, bo zrobiłam pomidorowe naleśniki :)

    OdpowiedzUsuń